
Grało mi się bardzo dobrze. Wypełniałam swoje zadania, które ćwiczyłam na próbach. Miałam dobrą współpracę na scenie z Gabrysią. To co było trudne, to to, że było ciasno. Nie tak jak u nas na próbach, które mamy na dużej sali.
Katarzyna Stawarz

Cały wyjazd był fajny, mieszkaliśmy w pokoju 8-osobowym. Podobały mi się wszystkie spektakle, ten ostatni też (pokaz przygotowany przez gospodarzy Festiwalu - Teatr "Divadlo bez domowa" - praktyczna prezentacja metody Theatre Forum, prowadzona przez "Jokera" Patrika Krebsa).
Bardzo podobało mi się, kiedy tańczyłem do muzyki granej na bębnach, na koncercie, który był na zakończenie całego Festiwalu.
Irek Buchich de Divan

Dobrze
mi się grało w naszym spektaklu. Dostałem jakieś ładne brawa,
konkretnie dla mnie, od jednej dziewczyny na widowni. Bardzo mi się ona
spodobała.
Spektakl naprawdę dobry, z tego co wiem. Uważam, że powinniśmy dostać złoty medal.
Tomasz Buczko

Co do spektakli, które widziałem, to większość była fajna, ale część była dziwna, nie w naszym klimacie.
Ostatni spektakl (pokaz przygotowany przez gospodarzy Festiwalu - Teatr "Divadlo bez domowa" - praktyczna prezentacja metody Theatre Forum, prowadzona przez "Jokera" Patrika Krebsa) nie był dla mnie nudny.
Utkwiła mi w pamięci restauracja hinduska, w której jedliśmy obiad, w drugim dniu Festiwalu i nasz spacer po Bratysławie w niedzielę.
Bratysława jest taka zachowana w starym stylu. Mało gdzie był asfalt, tylko wszędzie starodawne kamienie. Ona ma taki klimat: nie zmieniają niczego na nowe, ale zabezpieczają stare kamienice tak, żeby się nie rozpadły.
Konrad Gastoł

Co do naszego spektaklu, bardzo dobrze mi się grało, zważywszy na to, że to był pierwszy mój występ. Ufam, że jeszcze będę mógł zagrać w kolejnych pokazach.
Krzysztof Hajdo

Podobało mi się, że w tym pałacu w którym odbywał się Festiwal, przechodziło się od razu do sali, gdzie były obiady i kolacje. Można było sobie nalewać "Christmas Punch". (napój przygotowany przez organizatorów, nalewany ze specjalnego pojemnika do którego dodawało się susz owocowy) Był bardzo dobry, ale trochę za kwaśny.
Pamiętam ostatni spektakl (pokaz przygotowany przez gospodarzy Festiwalu - Teatr "Divadlo bez domowa" - praktyczna prezentacja metody Theatre Forum, prowadzona przez "Jokera" Patrika Krebsa) zakończony koncertem bębniarskim. W czasie prezentacji włączyłem się do dyskusji, którą prowadził Patrik. Powiedziałem mu, że w Bańskiej Bystrzycy działa teatr Divadlo z Pasaźe, a w Pradze organizacja Inventura oraz o pani Pilatovej, która prowadzi swoje warsztaty teatralne. On tego nie zrozumiał i wyniknęło z tego pewne nieporozumienie.
Jeśli chodzi o nasz występ, to wszystkim się dobrze grało ze wszystkimi.
Jeśli chodzi o mnie, nie wiedziałem, czy jak podejdę do konkretnej osoby i będę ją budził, to mam jej patrzeć na twarz, czy na całą osobę. Ale dobrze mi się grało.
Paweł Kudasiewicz

Spektakl grało mi się dobrze. Grałem z "Dużym" Tomaszem, nosiliśmy stoły i inne rzeczy. Pan Jan też był w porządku. Jestem zadowolony z wyjazdu.
Tomasz Pachel
Podobały mi się wszystkie teatry, które widzieliśmy. Szczególnie koncert na zakończenie z tańcami. Ubawiłem się tam.
Podobały mi się też inne rzeczy:
1. Że chodziliśmy przez Bratysławę, od hostelu do pałacu i z powrotem
2. Restauracja hinduska w której jedliśmy obiad
3. Niedzielny spacer po Bratysławie
4. Nasza sztuka
Nasz spektakl oceniam jako superowy. Wprawdzie zasnąłem na nim na chwilkę, ponieważ bardzo bolały mnie dziąsła. Ale tak poza tym, dobrze mi się grało z Marcinem Kardaczem oraz Moniką. Bardzo mi się podobało miejsce w którym graliśmy. (sala teatralna w Pisztoryho Palaci przy Stefanikovej 25, w Bratysławie)
Marcin Staszczak
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz