poniedziałek, 24 listopada 2014

Otwarta próba generalna "Krótkiego traktatu o wolności" z udziałem studentów Instytutu Psychologii UJ



Za nami otwarta próba generalna spektaklu pt. "Krótki traktat o wolności". To był kulminacyjny moment przygotowań do wyjazdu na Międzynarodowy Festiwal Teatralny ERROR – 2014 w Bratysławie na Słowacji. Zaprosiliśmy na nią grupę studentów Instytutu Psychologii UJ. Najpierw wzięli oni udział we wspólnej rozgrzewce, po czym zasiedli na widowni i byli widzami naszego pokazu. Dzięki temu, aktorzy byli w pełni skoncentrowani i mogliśmy w bezpieczny sposób skonfrontować z widzami nowe pomysły sceniczne oraz oswoić się ze wspólnymi działaniami z publicznością.
Wszystko poszło dobrze, więc teraz pakujemy rekwizyty, kostiumy, dekor i w drogę….  


Jan Molicki




01. Rozgrzewka
02. Rozgrzewka
03. Nasza widownia
04. Pokaz
05. Pokaz
06. Pokaz
07. Pokaz
08. Pokaz

piątek, 14 listopada 2014

Moje przygotowania do wyjazdu do Bratysławy na Festiwal ERROR

Przygotowałem sobie kilka słów o mnie  po angielsku, gdybym musiał udzielić wywiadu. Siostra poprawiła błędy i teraz podaję cały tekst:

1. My name Paweł Kudasiewicz.  I`m forty one.

2. My theatre
What was beginning the…? - John Molicki save to me: "Paweł come on with us on a meeting”
What`s difficult? - The only difficulty  was to remember the name of  my friends from closes in theater.
Theatre is my passion, and very like much.

3. Also I have another activity besides theatre. I paint pictures in the community center Bierzanów Nowy.
I go to classes in the Psychiatric hospital name Józef Babinski. I’m remember of Christian association "Faith and Light”.
 
4. In spare time I meet wife my friends. Faith & Light it`s complete other organization.

Appointment reunion to prayer & tart, cake, trifle, puff, pastry.



Paweł Kudasiewicz





sobota, 8 listopada 2014

Spektakl pt. "W środku słońca gromadzi się popiół" w opinii aktorów "Teatru trochę Innego"

Wcześniej zamieściliśmy wrażenia uczestników z ŚDS Tomaszkowice, z naszej wspólnej wyprawy do Starego Teatru na spektakl pt. "W środku słońca gromadzi się popiół". Teraz czas na wypowiedzi aktorów "Teatru trochę Innego":



Na spektaklu była też moja mama. Przedstawienie się jej nie podobało. Mnie raczej średnio. Już nie bardzo pamiętam o czym było.





Monika Arasimowicz





Po pierwsze aktorzy zamieniali się rolami, najpierw grali jedną postać, a później grali kogoś innego. Bardzo nie podobały mi się rozbłyski; od zupełnej ciemności do jasności. Kontrasty były tak duże, że aż bolała mnie od tego głowa.
Najbardziej zapamiętałem historię o niepełnosprawnym dziecku. Jego rodzice dużo rozmawiali o nim. Ojciec próbował się z nim komunikować za pomocą płyty gramofonowej którą specjalnie nagrał. 
Aktorka w długim płaszczu miała dołek, depresję. Przez to odbijała się od ścian, jakby była w klatce.
Ogólne skojarzenia po tym spektaklu mam takie: "patologia w rodzinie" oraz "ojciec pedofil".

Paweł Kudasiewicz





Bardzo podobały mi się rozbłyski świateł. Nie przeszkadzało mi to w oglądaniu spektaklu. Zapamiętałem fragment, w którym aktor opisywał, jak szedł pod ogromną górę i pchał z wysiłkiem wózek. Ciągle powtarzał: "Idę pod górę, pcham wózek pod górę, góra jest duża..." i tak w kółko.
Druga scena którą zapamiętałem, to scena z pożarem. Mówiono aktorce, że jej matka zginęła w pożarze.
Nie podobały mi się przekleństwa.

Marcin Staszczak




"Jakby prąd go kopnął", "Jak film porno", "Pokazała cycki", "Jak szczury w klatce"
To są rzeczy, które przychodzą mi do głowy, jeśli chodzi o ten spektakl. Była w nim scena, że facet się rozbierał, zdjął koszulę i pokazał klatę. Partnerka proponowała mu ciasto i wino. I on myślał - co jest grane? Ona go po prostu wabiła tym ciastem. Potem aktorka się położyła na scenie i popuściła w majtki. (to było bardzo nieprzyjemne!) On całował ją we włosy.


Tomasz Buczko





Za trudny był ten spektakl i tyle mogę powiedzieć. Aktorzy przemieniali się w różne postacie.




Krzysztof Hajdo








Zapamiętałam tylko tyle, że aktorka leżała na scenie. Nie podobało mi się szczególnie to, że przeklinali.




Katarzyna Stawarz







Spektakl mi się podobał. Zapamiętałem, że były błyski, aktorka leżała, potem macała ściany i skakała po klatce. Były wulgaryzmy, które mi się nie podobały.





Irek Buchich de Divan






Bardzo żałuję, że nie mogłem być na tym spektaklu.





Tomasz Pachel