sobota, 8 listopada 2014

Spektakl pt. "W środku słońca gromadzi się popiół" w opinii aktorów "Teatru trochę Innego"

Wcześniej zamieściliśmy wrażenia uczestników z ŚDS Tomaszkowice, z naszej wspólnej wyprawy do Starego Teatru na spektakl pt. "W środku słońca gromadzi się popiół". Teraz czas na wypowiedzi aktorów "Teatru trochę Innego":



Na spektaklu była też moja mama. Przedstawienie się jej nie podobało. Mnie raczej średnio. Już nie bardzo pamiętam o czym było.





Monika Arasimowicz





Po pierwsze aktorzy zamieniali się rolami, najpierw grali jedną postać, a później grali kogoś innego. Bardzo nie podobały mi się rozbłyski; od zupełnej ciemności do jasności. Kontrasty były tak duże, że aż bolała mnie od tego głowa.
Najbardziej zapamiętałem historię o niepełnosprawnym dziecku. Jego rodzice dużo rozmawiali o nim. Ojciec próbował się z nim komunikować za pomocą płyty gramofonowej którą specjalnie nagrał. 
Aktorka w długim płaszczu miała dołek, depresję. Przez to odbijała się od ścian, jakby była w klatce.
Ogólne skojarzenia po tym spektaklu mam takie: "patologia w rodzinie" oraz "ojciec pedofil".

Paweł Kudasiewicz





Bardzo podobały mi się rozbłyski świateł. Nie przeszkadzało mi to w oglądaniu spektaklu. Zapamiętałem fragment, w którym aktor opisywał, jak szedł pod ogromną górę i pchał z wysiłkiem wózek. Ciągle powtarzał: "Idę pod górę, pcham wózek pod górę, góra jest duża..." i tak w kółko.
Druga scena którą zapamiętałem, to scena z pożarem. Mówiono aktorce, że jej matka zginęła w pożarze.
Nie podobały mi się przekleństwa.

Marcin Staszczak




"Jakby prąd go kopnął", "Jak film porno", "Pokazała cycki", "Jak szczury w klatce"
To są rzeczy, które przychodzą mi do głowy, jeśli chodzi o ten spektakl. Była w nim scena, że facet się rozbierał, zdjął koszulę i pokazał klatę. Partnerka proponowała mu ciasto i wino. I on myślał - co jest grane? Ona go po prostu wabiła tym ciastem. Potem aktorka się położyła na scenie i popuściła w majtki. (to było bardzo nieprzyjemne!) On całował ją we włosy.


Tomasz Buczko





Za trudny był ten spektakl i tyle mogę powiedzieć. Aktorzy przemieniali się w różne postacie.




Krzysztof Hajdo








Zapamiętałam tylko tyle, że aktorka leżała na scenie. Nie podobało mi się szczególnie to, że przeklinali.




Katarzyna Stawarz







Spektakl mi się podobał. Zapamiętałem, że były błyski, aktorka leżała, potem macała ściany i skakała po klatce. Były wulgaryzmy, które mi się nie podobały.





Irek Buchich de Divan






Bardzo żałuję, że nie mogłem być na tym spektaklu.





Tomasz Pachel





1 komentarz: