Na zaproszenie Instytutu im. Jerzego
Grotowskiego, który jest organizatorem całorocznego projektu pn. „Więcej
niż teatr”, realizowanego w ramach Europejskiej Stolicy Kultury Wrocław
2016, Teatr trochę Inny uczestniczył w Konferencji praktycznej. Był to
cykl pokazów pracy i warsztatów mistrzowskich prowadzonych przez
aktorów, reżyserów, terapeutów, autorów oryginalnych metod pracy z
ciałem, głosem i dźwiękiem. Zajęcia adresowane były do aktorów i
nieaktorów, osób tzw. pełno- i niepełnosprawnych, a także terapeutów
zajmujących się osobami z niepełnosprawnościami.
Znaleźliśmy się wśród takich mistrzów
jak, m.in.: Martin Heřman Frys (Czechy), William Longden (Joy of Sound,
Wielka Brytania), Zoja Mikotová (JAMU, Czechy), Natalia Popowa (Teatr
Krug, Rosja), Jana Pilátová (DAMU, Czechy), Ewa Hevelke (FISE, Polska),
Angie Ball (Wielka Brytania) i Anna Zubrzycki (Polska), Teatr Krug,
Projekt „Moment mal, bitte!” czy Teatr 21.
Włączyliśmy się w realizację, bodaj najciekawszego elementu całego pomysłu. Stworzyliśmy wspólną przestrzeń, która umożliwiła spotkanie osób pełnosprawnych z osobami z niepełnosprawnościami. Chcieliśmy naszą obecnością inspirować do odważnego wychodzenia poza „własny ogródek”, „własne więzienie”, by spotykać się z innymi osobami, które podobnie jak my próbują, szukają i tworzą na pograniczu teatru, sztuki art brut, filmu i muzyki.
Włączyliśmy się w realizację, bodaj najciekawszego elementu całego pomysłu. Stworzyliśmy wspólną przestrzeń, która umożliwiła spotkanie osób pełnosprawnych z osobami z niepełnosprawnościami. Chcieliśmy naszą obecnością inspirować do odważnego wychodzenia poza „własny ogródek”, „własne więzienie”, by spotykać się z innymi osobami, które podobnie jak my próbują, szukają i tworzą na pograniczu teatru, sztuki art brut, filmu i muzyki.
Uff. To tyle o filozofii tego wyjazdu. Praktyka nie jest już tak łatwa do opisania. To było niezwykłe doświadczenie!
Najważniejsze chyba jest to, że byliśmy razem. Od pierwszego do
ostatniego momentu. W pracy, w podróży, w czasie posiłków i relaksu.
Świadomi tego, jakie mamy przed sobą zadania, ale także tego, że
jesteśmy grupą, że łączy nas pozytywna energia. Spontaniczni, prawdziwi,
otwarci na innych i na to co się wokół nas działo.
Jesteśmy tylko Teatrem, nie mistyczną wspólnotą serc i umysłów. Ale
może właśnie dlatego, udaje się nam tak naturalnie i spontanicznie,
zrobić coś razem.
Na tarasie siedziby Instytutu (Studio Na Grobli - Wrocław) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz