sobota, 21 czerwca 2014

Międzynarodowe Biennale Terapia i Teatr - XI Spotkania Teatralne - zapiski z wyprawy

Festiwal we wspomnieniach ekipy Teatru trochę Innego:



W Łodzi było bardzo fajnie. Mieszkaliśmy w ładnych domkach i chodziliśmy do kawiarni. Widzieliśmy spektakle w małym i dużym teatrze. Lubię, jak w teatrze się przebierają w suknie i ubierają maski.
Chciałabym jeszcze raz jechać na taki festiwal.



Monika Arasimowicz






Podobało mi się zakwaterowanie w domkach w Arturówku. Najbardziej podobały mi się spektakle; z Arabii Saudyjskiej* oraz spektakl taneczny z Austrii*.
Jestem zadowolony z naszego pokazu, który odbył się w poniedziałek. Jestem też zadowolony ze swojej roli.
Poznałem Włochów.
Podobało mi się towarzystwo w pokoju. W czasie wolnym chodziliśmy do kawiarni.
Chciałbym pojechać jeszcze raz na taki festiwal.


Ireneusz Buchich de Divan



* spektakl pt. "Talizmany", Teatr Uniwersytetu w Jazan, Arabia Saudyjska, reż. Salem Bahumaysh
* spektakl pt. "Naprzód!", Teatr Tańca Kuk, Austria, reż. Sandra Hofstoetter





Podobało mi się, że mieszkaliśmy w fajnych domkach. Niektóre spektakle były fajne, np. z Belgii*, z Austrii - taniec trzech dziewczyn*.
Świetny spektakl pt. "Bógot"*
Dobre jedzenie, świetna atmosfera.
Świetny, fajny i ciekawy wyjazd. Można było poznać różne kultury. Fajnie było poznać Włochów, zaprzyjaźniliśmy się z nimi. Podobał mi się też ich spektakl*.
Fajnie, że jechaliśmy pociągiem.
Nie podobało mi się, że ktoś pod domkiem, palił papierosy.


Tomasz Buczko



* spektakl pt. "Postać", Teatr Zet-6, Belgia, reż. Jeroen Baeyens
* spektakl pt. "Naprzód!", Teatr Tańca Kuk, Austria, reż. Sandra Hofstoetter
* spektakl pt. "Bógot", Teatr Mimo To Pan Tego Nima, Gdańsk, reż. Barbara Ziemkiewicz i Adam Stawicki
* spektakl pt. "Źle się dzieje w państwie duńskim", Teatr Girasoli, Włochy, reż. Andrea Carnevale i Marta Mantovani





Zakwaterowanie było wspaniałe, pod względem tego, że byliśmy w lesie, nad jeziorem. Mało czasu spędzało się w miejscu zamieszkania, cały czas coś się działo. Spektakle były dla mnie troszkę za bardzo bajkowe, ale niektóre były dobrze zagrane. Posiłki były w miarę dobre (średniej klasy).
Była tylko zła organizacja powrotu do domu, w ostatni dzień i przejazdów do teatru z miejsca zamieszkania.



Konrad Gastoł






Spektakle niektóre były dobre, zakwaterowanie było wspaniałe (GIT), żarełko* było dobre. Transport nie był na czas, mieliśmy spóźnienia i brakowało mi spotkań po spektaklach z występującymi grupami i warsztaty dla nas były tylko w jeden dzień. Najbardziej podobał mi się spektakl z ostatniego dnia (ten grany w płaszczach i maskach, ze współżyciem :))*



Marcin Kardacz



* żarełko - jedzenie, aprowizacja, prowiant, żywność, wyżywienie, pokarm
* spektakl pt. "Jestem", Teatr OdNova, z Zespołu Szkół Ogólnokształcących Specjalnych z Płocka





Myślałem, że jak będę jechał z Molickim*, to będzie gorzej, że ścierpną mi nogi. Przeszkadzało mi, że było gorąco w samochodzie i pot leciał mi po plecach.
Podobały mi się występy i nasz występ, że mnie ludzie chwalili. Cieszy mnie, że coś dałem z siebie.
Podobał mi się spektakl arabski*, efekty audiowizualne i stroje ze spektaklu pt. "Śpiąca królewna"*. 
Nie podobało mi się , że rano było chłodno pod namiotem podczas śniadania, potem w ciągu dnia gorąco.
Nawiązałem nowe znajomości z grupą z Włoch.
Objazdy, ze względu na roboty drogowe w Łodzi, mogły być lepiej zorganizowane.


Paweł Kudasiewicz


* Paweł do Łodzi dotarł samochodem osobowym, prowadzonym przez Jana Molickiego
* spektakl pt. "Talizmany", Teatr Uniwersytetu w Jazan, Arabia Saudyjska, reż. Salem Bahumaysh
* spektakl pt. "Śpiąca królewna", grupa teatralna z WTZ w Korytnikach, reż. Joanna Derdziak





W dniach od 08.06.2014 do 11.06.2014 byłem z naszym teatrem w Łodzi na Międzynarodowym Biennale Terapia i Teatr - XI spotkania Teatralne. W Łodzi w Teatrze Nowym, na Małej Sali, daliśmy występ spektaklu pt. "Billy Kaleka". Spektakl był udany - byliśmy zadowoleni. Nasz pan Jan - reżyser, pochwalił nas - byłem szczęśliwy.
Oglądaliśmy występy innych uczestników. Bardzo mi się podobały ich występy, a szczególnie Austriaków* i występ migowy*.
Zakwaterowanie mieliśmy w domkach, w lesie - mieliśmy bezpośrednie spotkanie z naturą. Atmosfera była bardzo miła i serdeczna. Wyżywienie również było dobre. 
Poznałem innych uczestników - aktorów. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego wyjazdu. Było super, ale krótko. Chciałbym, abyśmy mogli jeszcze wyjeżdżać z teatrem.
Dziękuję panu Janowi Molickiemu za zorganizowanie wyjazdu, oraz wszystkim osobom, które się nami opiekowały. 



Marcin Staszczak



* spektakl pt. "Naprzód!", Teatr Tańca Kuk, Austria, reż. Sandra Hofstoetter
* spektakl pt. "Mig i Gest – słyszę sercem", Deaf Club, Olecko, reż. Artur Sobolewski


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz